W obliczu dyskusji o zmianach klimatycznych i emisji gazów cieplarnianych, rolnictwo często staje się łatwym celem. Przeciwnicy hodowli zwierząt wskazują na bydło jako głównego winowajcę globalnego ocieplenia i nawołują do rezygnacji z produkcji mięsa na rzecz diety roślinnej. Jednak czy te oskarżenia mają podstawy? Raport „Emisje GHG we wszystkich krajach świata 2024”, przygotowany przez Wspólne Centrum Badawcze dla Komisji Europejskiej, jasno pokazuje, że te teorie mijają się z rzeczywistością.
Polskie rolnictwo zmniejsza emisje – transport rośnie
Od 1990 roku emisje gazów cieplarnianych z rolnictwa w Polsce spadły aż o 25%. To dowód na to, że polscy rolnicy odpowiedzialnie podchodzą do wyzwań związanych ze zmianami klimatu. Tymczasem w tym samym okresie emisje z transportu wzrosły o szokujące 239%. To właśnie transport, a nie hodowla, jest obecnie głównym źródłem emisji w Polsce.
Podobne tendencje można zaobserwować na całym świecie. W krajach takich jak Malawi emisje rolnicze wzrosły o 300%, w Kenii o 184%, a w Brazylii o 89%. W Europie, gdzie wdraża się coraz bardziej zrównoważone praktyki rolnicze, emisje z rolnictwa spadły o 27%, podczas gdy na poziomie globalnym wzrosły o 20%.
Europa liderem w zrównoważonym rolnictwie
Unijni rolnicy przez ostatnie dziesięciolecia wykonali ogromną pracę na rzecz ograniczenia swojego śladu węglowego. W przeciwieństwie do wielu krajów na świecie, sektor rolny w Europie stał się bardziej zrównoważony, wdrażając innowacje, które nie tylko obniżają emisje, ale także chronią bioróżnorodność. To zróżnicowanie podejść do rolnictwa jasno pokazuje, że obwinianie hodowli za problemy klimatyczne jest nieuzasadnione.
Hodowla bydła a ochrona klimatu
Wbrew obiegowym opiniom, dobrze zarządzana hodowla bydła może wręcz przynosić korzyści dla środowiska. Wypas zwierząt, jeśli jest prowadzony w sposób zrównoważony, wspiera różnorodność biologiczną i może pomóc w sekwestracji dwutlenku węgla. Rezygnacja z hodowli i przejście na dietę roślinną nie rozwiąże problemu emisji, a jedynie odwróci uwagę od prawdziwych wyzwań, jakimi są emisje z przemysłu i transportu.
Nie odwracajmy wzroku od faktów
Zamiast obwiniać rolników za problemy klimatyczne, powinniśmy docenić postęp, jaki zrobili w ograniczaniu emisji. Zgodnie z danymi zawartymi w raporcie JRC, to nie rolnictwo jest głównym winowajcą zmian klimatycznych. Jeśli chcemy naprawdę poprawić stan naszego środowiska, musimy skierować uwagę na prawdziwe źródła emisji, takie jak transport i przemysł, a nie demonizować hodowli zwierząt.
Rezygnacja z hodowli bydła to nie rozwiązanie. Kluczem jest zrównoważone rolnictwo, które wspiera lokalnych rolników, dostarcza zdrowej żywności i jednocześnie dba o klimat.