Sektor hodowlany w Europie stanął na krawędzi. Zamiast jasnej wizji rozwoju rolnictwa, Dialog Strategiczny powołany przez Ursulę von der Leyen w celu złagodzenia napięć wokół Zielonego Ładu, wywołał nowe kontrowersje. Rolnicy, zaniepokojeni przyszłością hodowli, coraz głośniej wyrażają swoje obawy.
Raport, który rozczarowuje
Na początku września zaprezentowano raport „Wspólna perspektywa rolnictwa i żywności w Europie”, który miał pomóc w wypracowaniu długoterminowej strategii dla unijnego rolnictwa po 2027 roku. Niestety, propozycje zawarte w dokumencie wywołały burzę. Sektor mięsny, już wcześniej krytycznie nastawiony do Zielonego Ładu, zareagował zdecydowanym sprzeciwem. W raporcie pojawiają się bowiem rekomendacje ograniczenia produkcji mięsa oraz promowania diety roślinnej, co ma szczególnie dotyczyć dzieci. Pominięto jednak istotną rolę hodowli w zachowaniu bioróżnorodności oraz jej wkład w produkcję naturalnych nawozów. Propozycje te mogą odbić się nie tylko na rolnikach, ale także na konsumentach, wpływając na cały sektor rolno-spożywczy w Polsce.
Niewykorzystany potencjał rolnictwa
Rolnicy podkreślają, że celem europejskiego rolnictwa powinno być zapewnienie suwerenności żywnościowej i konkurencyjności na globalnym rynku. Tymczasem, zamiast wsparcia, dostają kolejne ograniczenia i zakazy. Zamiast promować innowacje, które pozwoliłyby rolnikom w bardziej zrównoważony sposób rozwijać produkcję, raport zdaje się faworyzować interesy grup lobbystycznych promujących restrykcyjne podejście do hodowli zwierząt. To, co miało być krokiem w stronę wsparcia rolników, stało się kolejną przeszkodą na ich drodze.
Bezpieczeństwo żywnościowe – kluczowy priorytet
Pandemia COVID-19 oraz wojna w Ukrainie wyraźnie pokazały, jak ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe. Europa, a zwłaszcza Polska, nie mogą pozwolić sobie na zależność od importu produktów spożywczych z krajów, które nie przestrzegają takich samych wysokich standardów produkcji. Utrzymanie stabilnych dostaw żywności powinno być priorytetem, jednak propozycje zawarte w raporcie stoją w sprzeczności z tym celem. Z jednej strony dokument obiecuje wsparcie młodych rolników, z drugiej promuje ograniczenia hodowli i produkcji mięsa, co może zagrozić stabilności sektora rolno-spożywczego.
Polska branża hodowlana apeluje o działanie
Polscy hodowcy i przetwórcy z niepokojem patrzą na przyszłość i apelują do rządu o zdecydowane działania na arenie międzynarodowej. Oczekują od Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraźnego sprzeciwu wobec niekorzystnych propozycji oraz ochrony interesów polskich rolników. Przyszłość sektora hodowlanego, a tym samym bezpieczeństwo żywnościowe naszego kraju, zależy od mądrych decyzji podejmowanych teraz. W obliczu nadchodzących wyzwań, konieczne są działania, które będą wspierać rozwój zrównoważonego, konkurencyjnego rolnictwa, a nie jego ograniczanie.
Sektor rolny jest fundamentem gospodarki i kluczowym elementem zapewniającym stabilność społeczną. Dlatego też przyszłość hodowli powinna być traktowana z najwyższą uwagą i odpowiedzialnością.